FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Piroman a pirotechnik, bezpieczenstwo itp. Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Chester




Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków Nowy Prokocim

PostWysłany: Śro 22:23, 23 Sie 2006 Powrót do góry

dexterkrak napisał:
Ej no kiedy przestaniecie traktowac osoby interesujące sie pirotechników jak PIROMANÓW i psychopatów?


Jacuś masz cosdo PIROMANÓW ?? :>
Jestem piromanem i się tego nie wstydzę Very Happy Wink

----
Sry za offtop


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Horst




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bad Tölz

PostWysłany: Czw 1:00, 24 Sie 2006 Powrót do góry

Ksawery napisał:
Z pirotechniki jestem za używaniem tylko i wyłączenie świec dymnych. Sory ale ja tam nie wiem co dany "konstruktor" wpieprzył do swojego flesha i nie bawi mnie sprawdzanie tego na własnych oczach. A co do petard...

Ludzie w kraju się bawią z petardami i zyją. Niektórzy trochę pokiereszowani, ale żyją... Natomiast jest zasadnicza różnica pomiędzy użyciem petard, dopuszczonych do obrotu a samoróbkami.

In meritum - FB ma z czasowo oślepiać i ogłuszać (niektóre rozpylają przy okazji CS). I wbrew pozorm jest niebezpieczny, z założenia (prawdziwy). Dlatego FB w AS mija się z celem - albo nie będzie spełniał wymagań, albo będzie zagrożeniem.

A samoróbki... Troszeczke "interesowałem się" pirotechniką, miałem okazję poznać ludzi którzy zajmują się tym zawodowo i te doświadczenia są wystarczające żeby mieć wyrobione zdanie na ten temat.
Niestety dobre chęci machera, ani zapewnienia o 5 czy 15g ładunku niczego nie gwarantują. Zresztą znam substancje, które w ilości 5g potrafią zrobić deliwentowi z ryjka jesień średniowiecza (późną), a przy 15 nie będzie całej dyńki.

I choćby ktoś miał takie szczęście i wyczucie, że przez 30 lat nie spłodził potomka stosując jedynie metodę stosunku przerywanego, to ja nie pozwoliłbym mu rzucać w siebie domowej roboty ładunkami wybuchowymi. Przepraszam, ale w tej branży są pewne elementarne zasady bezpieczeństwa.

Ale może to przychodzi z wiekiem? W końcu blizny na pysku też się nabawiłem w okresie kiedy uważałem, że to całkowicie bezpiezna zabawa i nic nie ma prawa się stać...

To tak w charakterze refleksji. Wyłącznie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dexterkrak




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: kraków

PostWysłany: Pią 7:38, 25 Sie 2006 Powrót do góry

Kolego Horst... Szanuję twoje zdanie... Ale sie z nim nie zgadzam. Wiadomo, ryzyko istnmieje ale wedłóg statystyk pirotechnika amatorska jest o wiele bezpieczniejsza niz wiekszość sportów Smile inna sprawa ze kontuzje bywają gorsze ale żadziej. Przy zachowaniu zdrowgo rozsądku i BHP na prawde nic nie ma prawa sie stać. Uwież mi, też znam substancje która w ilości 1-2g potrafi urwac rękę (przykład na strzelance [nie wiem czy byłeś] kiedy z Irkackiem robilismy BUM do scenariusza). Znam też substancje którą moge spalić na rece w ilości ... sporeji nic sie nie stanie. Też znam kilku ludzi zawodowo pracujacych w tym fachu i co? Żyją. Co do FB: nie uzylem tego jako skrutu flash-bang tylko fotobłysk. Masa zwykła błyskowa, może troszke mocna ale w luxnym korpusie zeby dawało z założenia BŁYSK a huk przy okazji i to niewielki. Z reszta z tego co wiem ireneusz i tak ich nie bieże wobec sprzeciwu na forum. Tylko świece dymne.


Cytat:
Jacuś masz cosdo PIROMANÓW ?? :>
Jestem piromanem i się tego nie wstydzę Very Happy Wink


A powinieneś. Przynosisz nam wstyd bo ludzie myla piromanów z pirotechnikami amatorami. Pogladaj czasem TVN i poczytaj fakt to zrozumiesz o co mi chodzi.


Pozostałe sprawy organizacyjne:

-Niechaj kazdy przyniesie wode do picia. Przyda sie.
-Kiełbachy na ognisko sie przydadzą.
-Szukam osoby która za świece dymne 40g i 50g udostepni mi w razie potrzeby gaz i kulki (mam jeszcze troche ale boje sie ze nie starczy).
-Zbiórka na forcie o godzinie 9:30, ostateczna godzina rozpoczecia rozgrywki to 10:00 i ani minuty później. Jesli ktos dojdzie to czeka w trupiarni.
-Prosze niech ktos przyniesie GWIZDEK do sygnalizowania końca rozgrywki i innych zeczy.
-Potrzebna jedna osoba na zakładnika.
-Napoje alkocholowe albo kasa na nie przyda sie.
-Coś czerwonego do oznaczania martwych konieczne.
-Przewidziany czas scenariusza to 1:30 słownie: godzina i trzydziesci minut. Scenariusz wraz z mapkami terenu i pozaznaczanymi punktami strategicznymi zostanie rozdany w kilku egzemplażach przed rozpoczeciem zabawy.
-Nie chce niczego na razie zdradzić ale: scenario w czasach 2wś. Drużynę niemców prosze o nierozpakowywanie wcześniej koperty. Ona ma byc odpakowana dokładnie 25 minut od rozpoczecia rozgrywki. Inaczej zepsujecie zabawe a nie o to przecież chodzi. Very Happy

-Jeśli ktoś ma nieh przyniesie petardy, swiece dymne itp.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Horst




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bad Tölz

PostWysłany: Pią 13:30, 25 Sie 2006 Powrót do góry

Dexter, robić będziesz co zechcesz - Hulaj dusza, piekła nie ma!, ale nie pisz głupot.
dexterkrak napisał:
ryzyko istnmieje ale wedłóg statystyk pirotechnika amatorska jest o wiele bezpieczniejsza niz wiekszość sportów

Jakich statystyk? Ktoś prowadził badania na ten temat, czy po prostu tak Ci się wydaje? Bo mnie wydaje sie, że jest cokolwiek odwrotnie.
dexterkrak napisał:
Przy zachowaniu zdrowgo rozsądku i BHP na prawde nic nie ma prawa sie stać

Szczerze życzę Ci abyś się kiedyś nie zdziwił. A co do zasad bezpieczeństwa, cóż jak widać każdy ma swoje. Ale niestety wiem o czym piszesz.
Horst napisał:
W końcu blizny na pysku też się nabawiłem w okresie kiedy uważałem, że to całkowicie bezpiezna zabawa i nic nie ma prawa się stać...

dexterkrak napisał:
ludzie myla piromanów z pirotechnikami amatorami

A jaka jest różnica? Bo chyba niewielka...* "Profesjonalny" pirotechnik amator to oksymoron, nieprofesjonalny - zagrożenie. Ja również mógłbym wiele rzeczy "zdielat'" na potrzeby AS - zgadnij dlaczego tego nie robię? Wiem, nie wiesz...
dexterkrak napisał:
Też znam kilku ludzi zawodowo pracujacych w tym fachu i co? Żyją.

Widzisz wytłuszczenie? Więc zastanów sie nad tym co napisałeś.
dexterkrak napisał:
Masa zwykła błyskowa, może troszke mocna ale w luxnym korpusie zeby dawało z założenia BŁYSK a huk przy okazji i to niewielki.

Acha - a jak chcesz w domowych warunkach ustalić i dobrać intensywność błysku, żeby uniknąć ryzyka uszkodzenia wzroku (szczególnie w ciemnych pomieszczeniach)? Poza tym chyba wiesz, że masy błyskowe zazwyczaj charakteryzują cokolwiek wysoką prędkoscią deflagracji? A tego "troszkę mocna" nie będę komentował, bo to się komentuje samo...


Posłuchaj, nie będę z Tobą polemizował. To co napisałem, napisałem jako refleksję (czyt. wiem że jest to walenie głową w mur). Nie będę Cię przekonywał bo jest to bezsensem. Mam retrospekcję z własnego zachowania, kiedy byłem nieco młodszy od Ciebie. Szcześciem - i wyłącznie szczęściem - oczy i rączki mam nadal całe. Życzę tego szczęścia Tobie, ale także (a może przede wszystkim) innym uczestnikom rozgrywek, gdzie będą używane domowej roboty wynalazki.

Z internacjonalistycznym pozdrowieniem
"Snob z WMASG" Laughing

PS Przepraszam za OT. Neutral

EDIT: *) to ironia, naprawdę musze opisywać to w nawiasie obok...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Horst dnia Pią 14:32, 25 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
lako




Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: New Proko

PostWysłany: Pią 13:47, 25 Sie 2006 Powrót do góry

no to ja tez walne OT.... Według mnie piroman jest to osoba chora psychicznie która by wszystko podpalała, wysadzała itp. a pirotechnik "amator" interesuje sie pirotechnika.... i każdy chyba pirotechnik "zawodowiec" też był kiedyś amatorem bo go to interesowało..... co do bezpieczenstwa .... wedłg mnie jest tak jak a ASG - jesteś odpowiedzialny założysz okulary, nie to straciszs wzrok. Jak bedziesz przestrzegał pewnych zasad w pirotechnice to napewno nic Ci sie nie stanie. Tyle z mojej strony.

pzdr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Horst




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bad Tölz

PostWysłany: Pią 14:05, 25 Sie 2006 Powrót do góry

Ale jakich zasad? Na tym wlaśnie cały [link widoczny dla zalogowanych] polega i o tym mowa od samego początku...
Bo jest subtelna różnica pomiędzy (najbardziej jaskrawy przykład): "Nie będziesz rzucał w bliźniego swego domowej roboty ładunkami wybuchowymi, ani w stronę w ktorej może być." a "Rzucając domowej roboty ładunkami w bliźniego swego starać się będziesz by go nie uszkodzić, ani żadnej rzeczy, która jego jest."
QED


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dexterkrak




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: kraków

PostWysłany: Pią 19:40, 25 Sie 2006 Powrót do góry

kazdy chyba jest świadom że nie zaczyna sie od 100g heksogenu. wiec detonując 10g i obserwując jak daleko trzeba stać i po trochu zwiekszając odleglosc można dojśc do wprawy typu X gram= Y metrów kabla.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Horst




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bad Tölz

PostWysłany: Pią 20:06, 25 Sie 2006 Powrót do góry

O Jezu - jest gorzej niz myślałem...

EDIT: istotnie jak pisałem na wstępie, brak sensu rozpisywania się.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Horst dnia Pią 22:23, 25 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
dexterkrak




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: kraków

PostWysłany: Pią 20:21, 25 Sie 2006 Powrót do góry

Kolego Horst. Nie znasz mnie, nie wiesz ile miałem do czynienia z MW i ogólnie pirotechniką więc nie zażucaj mi braku wiedzy zwazywszy że książek na ten temat przeczytalem zapewne wiecej niz masz lat (chyba że masz coś pod setke) a i gwiazdki na forum nie wzięły się z powietrza. Nie powiedzialem że siła wybuchu jest proporcjonalna do ilości mw. Jesli nie wiesz to zalezy od gestości, korpusu, ukształtowania i na przykład numeru spłonki. W dodatku niebezpieczeństwo to głownie (bo oczywiscie fala udeżeniowa też) odłamki czyli kamienie itp. Pozatym zawsze mozna sie za czymś schowac prawda? Tak sie składa że mam rece i oczy, nawet komplet palców. I nie zanosi sie na to żebym miał stracic. Nie znam Cię ale nie przypadłes mi do gustu... I jeszcze jedno: mimo wszystko MW nie interesują mnie tak jak np. szelki, i przede wszystkim modelarstwo rakietowe czyli żeczy w porównaniu z MW wzglednie bezpieczne. Twoje motto na dzisiaj: nie ucz ojca dzieci robić

Pozdrawiam Jacek R.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anubis




Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków NH

PostWysłany: Pią 22:03, 25 Sie 2006 Powrót do góry

Panowie jeżeli macie coś do siebie proponuję załatwić to poza ramami forum.

Horst napisał:
Jak bedziesz już odpalał ten heksogen to poczytaj (póki masz oczka i rączki) sobie przedtem takie instrukcje wydawnictwa MON - tam są podane dystanse minimalne.

W ogóle dużo poczytaj, bo jeśli uważasz, że siła wybuchu jest wprost proporcjonalna do ilości użytego MW to jesteś w niejakim błędzie. Nie żeby to pomogło Ci na braki w rozsądku, ale przyneajmniej czegoś się dowiesz...


Radzę na przyszłość pomyśleć nad tym co się pisze.Nieznasz dextera na tyle aby
móc powiedzieć czy jest rozsądny czy nie.A jeżeli nawet niejest to jest to tylko i wyłącznie jego sprawa.To tyle z mojej strony.No Offence


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Horst




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bad Tölz

PostWysłany: Pią 22:21, 25 Sie 2006 Powrót do góry

Przepraszam, że nie wiem ile miałeś doczynienia z MW. Że, nie wiem ile gwiazdek masz i nie wiem na jakim forum. Nie wiem czego jest to wyznacznikiem. Nie wiem ile książek i publikacji przeczytałeś. To zaś, że sam sobie przeczysz (vide 2 ost. posty) oraz/lub wyrażasz się nieścisłymi ogólnikami jest li tylko wynikiem mojej drobiazgowej interpretacji - za co przepraszam takoż.
Nie wiem i szczerze mnie to nie interesuje - i za to przepraszam najmocniej. W swoim czasie wolnym możesz robić co chcesz i nikomu poza rodzicami i policją nic do tego.

Temat tyczył zastosowania różnych wybuchowych wynalazków w AS. Nie bedę mirmułował jak robi się to na wmasg, pisząc co to Ziobro i złe pismaki zrobiłyby jakby się coś stało, etc. To zbędne i śmiesznawe.

Nię będę także poruszał tych poważnych i istotnych spraw. Nie zrobię uwagi o zasadzie ograniczonego zaufania, nie zadam też pytania co się stanie, jeśli osoby trzecie zaczną przynosić domowej roboty urządzenia pirotechniczne na rozgrywki. Nie będę również dyskutował o rygorach bezpieczeństwa, z tym (jak widać) niczym z dupą - każdy ma swoją.
Po prostu nie mamy płaszczyzny do wspólnej rozmowy na forum. Internet przekłamuje, myślę że tylko stąd moje odczucia po tej lekturze. Wink
.

PS Zaś o jakże głebokie, freudowskie, "motto" pominę milczeniem, bo fraza o Kalim spowszedniała, a nie chcę być nadto uszczypliwy.
Acha i z dobrego serca radzę nie chwalić się swoimi osiągnięciami po sieci. Po pierwsze smutni panowie sie takimi sprawami również interesują (z autopsji), po drugie jest wielu "życzliwych" ludzi, po trzecie przy dobrych wiatrach można za to zarobić do ośmiu latek. Komentarz o rozsądku i zdolności przewidywania w tym kontekście daruję sobie, podobnie jak w kontekście tematu przewodniego...


___________________________
EDIT 26.08.br.
Anubis napisał:
Nieznasz dextera na tyle aby
móc powiedzieć czy jest rozsądny czy nie.A jeżeli nawet niejest to jest to tylko i wyłącznie jego sprawa.

Hmm, życie w takich sprawach szybko lubi pokazywać jak wygląda rzeczywistość...
Ksawery napisał:
Dexter (z tego co pamiętam to już martwy) nagle bez zapowiedzi wrzuca nam świecę dymną pod nogi która pie*dolnęła dość konkretnie.

dexterkrak napisał:
dzis poszło duuzo świec dymnych, duuuzo petard (również w korytarzu co moim zdaniem jest dośc niebezpieczne z powodu mozliwosci uszkodzenia słuchu) i nikomu to nie przeszkadzało. (Podkreślenie moje - H.)

dexterkrak napisał:
tak, zgadzam sie ze ta ostatnia swieczka to była czysta głupota. Nie mowie ze nie i wiecej sie to nie powtórzy. Uczmy sie na błędach. (Podkreślenie moje - H.)

Istotnie przykładem wiedzy i zdolności przewidywania jest preparowanie świec dymnych z saletry i cukru (tetra droga, wiem...) - tak, że istnieje ryzyko wybuchu (to ten "wzorcowo bezpieczny" pomysł z kanałem zapałowym i twardym korpusem, który Ci Dexter skasowali na wmasg?) - i rzucanie ich ludziom "pod nogi".

Dalej się upierasz Anubis, że jest to "tylko jego sprawa" - czy zamierzasz zweryfikować tę kwestię wspomnianą już metodą: "na błedach" - gdy komuś coś się stanie? Bo zaiste odpowiedzialnością i rozsądkiem należy nazwać to, że toleruje się i robi coś, co samemu uważa się za niebezpieczne dla innych. Brawo! Carry on...

Oczywiście nie mam racji. Przepraszam za to apriorycznie. Przecież dopóki coś się nie stanie to "żadne krzyki i żadne płacze nie przekonają Was, że czarne jest czarne a białe jest białe"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dexterkrak




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: kraków

PostWysłany: Pon 23:04, 13 Lis 2006 Powrót do góry

kurcze odgrzebałem temat ale sie wkurwiłem Evil or Very Mad

Cytat:
Istotnie przykładem wiedzy i zdolności przewidywania jest preparowanie świec dymnych z saletry i cukru (tetra droga, wiem...) - tak, że istnieje ryzyko wybuchu (to ten "wzorcowo bezpieczny" pomysł z kanałem zapałowym i twardym korpusem, który Ci Dexter skasowali na wmasg?) - i rzucanie ich ludziom "pod nogi".


Do ch wafla powtazam po raz 100 chyba

1) świeca była guta.
2) byla na karmelce
3) korpus bez zatyczek z rolki po srajtaśmie co całkowicie wyklucza mozliwość wybuchu
4)
Cytat:
to ten "wzorcowo bezpieczny" pomysł z kanałem zapałowym i twardym korpusem, który Ci Dexter skasowali na wmasg?


Poprosze o link/cytat Wink bo nigdzie nie pisalem ani o kanale (w karmelce to głupota jesli to ma być siweca, i bez tego pali sie za szybko) ani tym bardziej o korpusie (a juz na pewno mocnym). Może niedługo zaczniecie mnie mylić z panem rurabomberem który jak wiemy siedzi? Horst błagam- zapoznaj sie z tematem i sytuacja zanim zaczniesz pisac takie debilizmy :/

Cytat:
Istotnie przykładem wiedzy i
znajomosci tematu byla ta wypowiedź :/



Cytat:
W końcu blizny na pysku też się nabawiłem
To akurat świadczy o Tobie a nie o mnie Wink potwierdza to tezę że niektórzy mają wrodzone zdolnosci autodestruktywne Wink i bynajmniej nie mowa tu o mnie. Na dzien dzisiejszy: 7 lat w piro (wliczając pierwsze "saletry z cukrem") i zero wypadków/popażeń/zadymień chałpy/wypalonych dziur w blacie w labie. A że Ty masz "blizne na pysku" to nie znaczy ze kazdy zrobi cos na tyle glupiego ze sie jej nabawi...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kozmik
Super Moderator
Super Moderator



Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 23:10, 13 Lis 2006 Powrót do góry

znowu sie zaczyna ku...a


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dexterkrak




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: kraków

PostWysłany: Pon 23:11, 13 Lis 2006 Powrót do góry

Dokładnie. Gdyby wszystko w poście Horsta było prawdą to nie mam zastrzezeń. Poglądy pogladami ale fakty to FAKTY. Inne poglady moge uszanowac, przekłamania faktów- nigdy.

Ponadto: w zadnym moim poscie nt pirotechniki nie napisalem nieprawdy. W przeciwieństwie do niektórych.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anubis




Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków NH

PostWysłany: Pon 23:18, 13 Lis 2006 Powrót do góry

Odpowiem Horstowi na pytanie do mnie z wcześniejeszego postu.Tak Horst uwarzam,że jest to tylko i wyłącznie Jego sprawa do czasu użycia ich na strzelance.Myślę,że kwestia pirotechniki na strzelankach została wyjaśniona do końca.Jeżeli ma się uszkodzić to jego sprawa ja niejestem jego ojcem żeby mu tego zakazać z resztą to i tak by nic niedało.Reasumując prywatnie może robić co chce,a na strzelankach niech uważa z pirotechniką lub nieużywa jej wcale.Moje małe pytanko do kolegi Horsta.Znasz się choć trochę na pirotechnice skoro piszesz w tym dziale (niechodzi mi o kwestię bezpieczeństwa bo tutaj zgadzam się z Tobą)?Bo mam wrażenie,że próbujesz ale za bardzo Ci to niewychodzi.Tyle mojego.

Pozdrawiam Anubis


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin