FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 TAIWANGUN - Krakmani Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
ViTu




Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Krk (50°04'30''N; 20°01'15''E)

PostWysłany: Wto 19:58, 24 Kwi 2007 Powrót do góry

Skoro wszyscy się żalą to też się przyłączę. Smile

Moja emka - nie ma się co oszukiwać - była w fatalnym stanie (parę lat używania, fuszerki przy tunningach etc.), dlatego też zabrałem karabin do krakmanów na przegląd. Gdy przyszedłem do Krzyśka (szef) byliśmy na ty. Wyjaśniłem mu pokrótce jak się sprawa ma - uzbierałem kasę na wymianę wszystkich bebechów i chciałem tylko wiedzieć co wymienić muszę i czy mi się to opłaca - i pierwsze, co usłyszałem to, że są zarobieni i że zejdzie im to "troszkę". Na pytanie ile to troszkę może potrwać usłyszałem "tydzień, dwa" (potem rozebraliśmy z Gutem emkę i to, co im zajęło tyle czasu u nas nie trwało więcej jak 20min). "Ok" myślę sobie, i tak leży już pół roku, 2 tygodnie nie zrobią mi różnicy. Po wstępnym ustaleniu ceny usługi zostawiłem karabin i pojechałem do domu. I tu się hece zaczynają.

Po dwóch tygodniach ciszy w eterze postanowiłem się dowiedzieć, co jest grane. Pierwsze, co usłyszałem to, że bateria jest na niestandardowych wtykach i że potrzebują złączek, bo nie będą przerabiać batki specjalnie w tym celu. Batka była podłączana na zwykłych konektorach i jedynym technicznym problemem było ucięcie 2 kawałków kabla i zrobienia prowizorycznego połączenia. O bardziej "eleganckich" rozwiązaniach nawet nie wspomnę, bo już te przekroczyły ich kompetencje. Ok... Zdzierżyłem, uspokoiłem się i pytam "czy jeśli dostarczę wam te niestandardowe wtyczki to sobie poradzicie?". Odpowiedź? "Jasne". Przywiozłem konektory. Pokazałem je. Zapytałem: "wszystko ok?". Odpowiedź? "Jasne". Lecz jak się okazało nie takie jasne. Bo tydzień później, gdy zadzwoniłem (od nich dalej żadnych wieści - sic!) usłyszałem, że nie zrobiłem im przejściówki (sic!) i że MAM im ją przywieść. Tu mnie szlag trafił. Wydarłem się na Krzyśka, że zlutowanie konektorów (0,20zł), 2 kawałeczków kabla (cenę pomijam...) i wtyczki (0,50zł - cena w sklepie modelarskim) nie może być takie trudne i nawet, jeśli mnie za to dychę policzą to bardziej mi się to będzie opłacało niźli kursowanie do nich tam i wefte.

Po tej rozmowie zwodzili mnie jeszcze przez ponad miesiąc mówiąc, a to, że mają problemy techniczne, a to, że emkę przetrzymuje Czoper. W końcu przeszła mi ochota i powiedziałem, że albo emka będzie gotowa do końca tygodnia (3 dni) albo sprawa wyjdzie poza krąg przyjaciół airsoftowców. Pół godziny później zadzwonił do mnie Bocian (Krzysiek nie chciał już ze mną rozmawiać) i powiedział, że emka leży rozebrana i po kolei wymienił, co należy w niej wymienić. Po wszystkim dodał, że Czoper chce ją złożyć i że potrzebuje NATYCHMIAST wiedzieć czy ma wszystko wymienić. Gdy powiedziałem, żeby to złożył i dał sobie spokój usłyszałem jeszcze, że body było klejone (cholerne kłamstwo, bo po oględzinach stwierdziliśmy, że nie ma śladów po żywicy, klejach ani niczym, co mogłoby do klejenia posłużyć) i nie wytrzymało po czym zaoferowali mi tani zamiennik po cenie sklepowej.

Gdy przyjechałem na miejsce (aż dziw, że sprzęt zdążył wrócić "od" Czopera) zastałem karabin pod ścianą. Po szybkich oględzinach zauważyłem, że brakuje silnika i pokrywy (jak się później okazało nie było też trochę bebechów). Na pytanie, „co jest?” Bocian wzruszył ramionami, po czym poszedł na zaplecze. Chwila "gorączkowych" poszukiwań i bebechy się znalazły... w osobnym, nieoznaczonym woreczku (po dziś dzień nie mam pojęcia czy to były moje bebechy - silniczek padł zaraz po powrocie, a nadomiar był to stockowy CA a według poprzedniego właściciela miał to być torque up - ale oboje siebie warci, więc nie wiem, który kłamał).

I teraz najlepsze. 115zł!!! Za co? 50zł serwis i 65zł body... "Chyba Kur** kpisz! Rozwaliłeś mi body! Prosty przegląd zajął ci 2 miesiące! I jeszcze kur** żądasz ode mnie pieniędzy?!" było pierwszą reakcją. skończyło się na 65zł na body i to był ostatni raz jak się widzieliśmy.

Podsumowując:
- przegląd trwający 2 miesiące (kto choć raz widział rozłożonego AEGa wie, że jest to robota na 10min).
- głupie wymówki i zwalanie winy na klienta.
- fuszerka i rozwalenie body.
- 50zł za usługę.

Zapomniałem o czymś?

Rada na przyszłość: OMIJAĆ Z DALEKA!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alexander
Administrator
Administrator



Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow

PostWysłany: Śro 14:41, 25 Kwi 2007 Powrót do góry

Może mój przypadek nie jest tak barwny ale niemniej wkórwiający.
Tydzień temu oddałem karabin (G36 CA tuning) na czyszczenie styków (wymaga rozebrania GB). Oddałem w poniedziałek a zrobione było na środę. Usługa - 15 zł... aż sam się zdziwiłem... W sobotę pojechałem na fort. Po godzinie strzelania (ja nie mam tendencji do większych zawieszeń na spuście) karabin zaczął wydawać dziwne zgrzyty. Po czym całkiem przestał strzelać a dźwięk wskazywał na niedokręconą śrubę regulacji docisku zębatki silnikowej. Pojechałem do domu, dokręciłem postrzelałem trochę z balkonu i nagle... pyk. Nie strzela, nie wydaje żadnych dźwięków. Zdjąłem dekiel z silnika i okazuje ze jet o pół cm. krzywo względem dziur na śruby w deklu... Krzywo wsadzony silnik... Stwierdziłem że sam tego nie ruszam.
W niedziele pojechałem do kogoś kto się na tym zna i oto expertyza: Krzywo wsadzony silnik (wpychany na chama czego dowodem są pourywane kable z niego wychodzące) źle osadzone podkładki (zębatki główne latają na boki), zajechana zębatka silnikowa (prawdopodobnie spowodowane złym ustawieniem silnika), i chyba tyle... (Widziałem to na własne oczy, a są to usterki tego typu że nawet ktoś kto widzi GB pierwszy raz stwierdzi że coś jest nie tak).
Zębatka CA - 43 zł
Oryginalne okablowanie do G36 - 80+zł
Robota - jeszcze nie wiem...
Kable będę robił sam z metra bo kupować nowe to samobójstwo cenowe...
PS: a jak odbierałem karabin w środę to zebrałem opierdol że za duży woltaż i że złe podkładki mam wsadzone i karabin jest źle złożony...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin