Autor Wiadomość
seba999
PostWysłany: Pią 20:01, 24 Lut 2012   Temat postu:

Proponuje zamiast jarac sie amerykanskim sprzetem sprawdzic nasza polska konstrukcje (zajzyjcie do wiki to nie boli - nasz polski TOR .50 !!!. Barrett nie jest jedyna konstrukcja na naboj .50 Wiele krajow wypuscilo konstrukcje rowne barretowi a nawet od niego jeszcze lepsze..
No ale filmy m.in. Rambo 4 dalo po gaciach... barrett... i nie ma niczego innego...
ViTu
PostWysłany: Pią 23:56, 15 Wrz 2006   Temat postu:

Horst napisał:
Ale uszczypliwość powinieneś jeszcze trochę poćwiczyć.


Nie omieszkam. Smile

Co do reszty... Dziś już jestem stanowczo zbyt zmęcząny, żeby to kometować. Może innym razem (znowu Smile ) pobawię się w Twe źródło nie ukrywanej rozrywki. Wink
Horst
PostWysłany: Pią 21:42, 15 Wrz 2006   Temat postu:

Przestań ViTu, bo dojdę do wniosku, że w pewnym wątku o P90 doznałeś traumy, której efekty odczuwasz do dziś. Póki co podajesz całkowicie irrelewantne dla ostatecznej konkluzji przesłanki.

Czytania ze zrozumieniem nie będę Ci ordynował, bo to potrafisz (choćbyś udawał tu coś zupełnie innego). Ale uszczypliwość powinieneś jeszcze trochę poćwiczyć. Smile



dexterkrak napisał:
Gerlich: czy to ten sam od luf systemu Gerlicha? od stozkowych luf?

Tak, wg mojego stanu wiedzy (jakkolwiek nie interesuję się szczególnie tą tematyką).
dexterkrak
PostWysłany: Pią 21:28, 15 Wrz 2006   Temat postu:

Cytat:
Nie - pocisk kb ppanc wz.35 działał na zasadzie efektu Gerlicha.


Gerlich: czy to ten sam od luf systemu Gerlicha? od stozkowych luf?
ViTu
PostWysłany: Pią 20:55, 15 Wrz 2006   Temat postu:

Drogi Kubo, podkreślam, iż koledze Czezwemu chodziło o tłumaczenie dosłowne. Również zwracam Twą uwagę na zdanie fragment "wariacji może być kilka" - jak kolwiek nieprecyzyjne i dla wielkiego umysłu bezsensowne to zdanie może być - większość maluczkich domyśla się, iż chodzi o prostą zależność między efektem tłumaczenia i kontekstem zdania wyjściowego. Tak więc Kubo: nader często nawołujesz do czytania ze zrozumieniem. Może czas samemu spróbować? Wink
Horst
PostWysłany: Pią 19:56, 15 Wrz 2006   Temat postu:

Czezwy napisał:
Cel wysoki dosłowne tłumaczenie US terminu "High Level Target"

Ja bym to raczej przetłumaczył jako "cel wysokiego zaszeregowania", co w kontekście dyskusji jest chyba bardziej trafne. Bo takie dosłowne tłumaczenia to mi się kojarzą apokryficznymi przemówieniami Beger i Lepppera przed Parlamentem Europejskim.

EDIT: Proszę, jak pisałem, to mnie Kolega V. uprzedził Wink
Czezwy napisał:
Chodzi o to że pocisk składa się, jak wiadomo z dwóch cześci: płaszcza i rdzenia. W tym przypadku Chodiz o to, że rdzeń mający postać lekko stożkowatego walca, wbija się w pancerz powdując jego rozerwanie.

Z polskiego na nasze. Chodzi Ci o pocisk rdzeniowy (kalibrowy)?
Czezwy napisał:
na tej samej zasadzie dział pocisk do polskiej rusznicy pepanc wz.35

Nie - pocisk kb ppanc wz.35 działał na zasadzie efektu Gerlicha.
Jeszcze raz ponowię pytanie: jakie współczesne czołgi mogą byc niszczone z przedmiotowego kb i jaka amunicją?
ViTu
PostWysłany: Pią 19:13, 15 Wrz 2006   Temat postu:

Też się przywalę. Smile Dosłowie "high level larget" znaczy "cel wysokiego poziomu", bądź "cel na wysokim poziomie" (wariacji może być kilka). Zaś by otrzymać rzeczone "cel wysoki" musiałbyś tłumaczyć z np. "high target". Pomijając te językowe "zawiłości": strasznie mało wiarygodne i konkretne twe informacje.
Czezwy
PostWysłany: Pią 18:27, 15 Wrz 2006   Temat postu:

Pfy... dobra...
Ad 1 Cel wysoki dosłowne tłumaczenie US terminu "High Level Target"
Ad 2 i 3 Fakt źle się wyraziłem... Chodzi o to że pocisk składa się, jak wiadomo z dwóch cześci: płaszcza i rdzenia. W tym przypadku Chodiz o to, że rdzeń mający postać lekko stożkowatego walca, wbija się w pancerz powdując jego rozerwanie. O ile się orientuje na tej samej zasadzie dział pocisk do polskiej rusznicy pepanc wz.35, taka amunicja została zaprojektowana własnie na potrzeby LF, nie moge namierzyć na necie w tej sekundzie konkretnych danych, jak tylko je znajde to ci podeśle. Jest tego cały jeden rodzaj...
Ad 4 Fakt zgodze się zagalopowałem, twierdzac iż jest to błąd, ale w sumie nie jestem przekonany, bo jakby nie patrzeć w A2 kolba występuje tylko jest dziwnego kształtu... jedyna cech układu BP jak tu jest to, że spust jest przed magazynkiem...
P.
Horst
PostWysłany: Pią 17:31, 15 Wrz 2006   Temat postu:

1. Proszę o definicję pojęcia "cel wysoki", w powyższym kontekście spotykam się z nim po raz pierwszy.
2. O jakim konkretnie pocisku, przeznaczonym do niszczenia czołgów, mówimy. Nazwa, przebijalność, etc.
3. O jaki "stary jak swiat patent" chodzi w powyższej wypowiedzi. Znam kilka sposobów rażenia wozów bojowych, ale o "pociskach rozszczepiających się" słyszę po raz pierwszy.
4. Gdzie wobec powyższego powinien znajdować się zamek w broni o układzie BP?

Czasami myślę, że Rysiu z Klanu to jednak jest łebski i oczytany koleś...
Czezwy
PostWysłany: Pią 16:28, 15 Wrz 2006   Temat postu:

Ludzie po co tyle OT?? Teraz troche ode mnie.... Jak cos zaczynacie to kończcie:
-wer A1 podstawowa standardowo standarodwa...piękna do dzisiaj urzywana w standardzie
-wer A3 w sumie to samo co starsza siotra tyle, ze zlikwidowano standardowy10-cio krotny celownik optyczny i zamiast tego zamontowano na komorze długaśną szyne Picatinny, zmieniły się też troche materiały, w celu odchudzenia giwery (a1 waży prawie 13 kilo unloaded).
-werA2 moaja ulubiona wzgardzona przez amerykanów, nie weszła na szeroką skale do uzbrojenia amir amerykańskiej (poza egzemplarami testowymi i tzw. specjalnymi), błędem jest mówienieiż jest to broń w układzie bullpup (o tym dalej). Miała to byc w założeniu broń do niszczeniacełów wysokich tyypu helikoptery samoloty szturmowe itp. W tym celustopke kolby przesunięto tuż za magazynek, mechanizm spustowy wylądował przed magiem, i dodano dodatkowy chwt z przodu tuż przy koncu opżebrowania chłodzenia. Ale nie jest to broń typu bullpup gdyuz zamek został gdzie był... Natomiast model Barett 90 jest w ukąłdzie bull pup, ale to ne o tym temat wiec sie teraz nie bede nad tym rozwodził...


A co do rozwalania czołó, to paten jest stary jak świat: dwustopniowy pocisk, kótrywbijąc się w pancerz, orzszcepia sie na setki tysięcy odłamów, i razem z kawąłkami pacerza wbija się do środka pojazdu rozwaljąc na miazgę to co w czołgu jest najdelikatniejszym elemntem: załoge.

Tak istnieją pociski zapalające do LF, tak samo jak odłamkowe, obalajace i parę innych jeszcze rodzajów.
P.
salaciarz
PostWysłany: Śro 21:27, 26 Lip 2006   Temat postu:

A w Americas Army każdy sie boi tej broni używać , bo uważa , że za bardzo sie kiwa Smile
Anubis
PostWysłany: Śro 23:06, 14 Cze 2006   Temat postu:

Chciałbym przypomnieć,że temat jest o Barrett 50. więc proszę o wypowiedzi na temat tej broni.Moim zdaniem jest to jeden z najlepszych karabinów snajperskich na świecie.Pozdro
dexterkrak
PostWysłany: Pon 3:35, 12 Cze 2006   Temat postu:

hehe. w takim razie dla mnie najlepsza jest polska rusznica ppanc. wz 1918 <lol>
KicpA
PostWysłany: Nie 18:20, 11 Cze 2006   Temat postu:

ale tu jest mowa o calkowitym unieszkodliwieniu wlacznie z elektronika (nie wiem jak oni to zrobili ale pewnie cos jak bomba EMP) czyli czolg niemoze strzelac i obracac wieza
dexterkrak
PostWysłany: Nie 18:17, 11 Cze 2006   Temat postu:

unieszkodliwić czołg mozna siekierą sporoa albo paro kilogramowym młotkiem. Ale nie z odległości kilometra <lol2> po prosty jeden stzrał w gasienice pociskiem przeciw-pancernym i czołg stoi.

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group